Większość czarodziejów woli odwiedzać magiczne albo chociaż półmagiczne miejsca, choć nie da się ukryć, że wśród czarodziejskiej społeczności zdarzają się także fani mugoli. Niektórzy czarodzieje upodobali sobie nawet mugolskie Grimmauld Place jako swoje miejsce zamieszkania! W świecie mugoli trzeba być jednak dość ostrożnym, jeśli chodzi o używanie magii...

Ulica Pokątna to miejsce nieustannie gwarne i zatłoczone. Nic dziwnego, skoro to właśnie tutaj większość czarodziejów robi zakupy, a kolorowe szyldy co krok zachęcają do przestąpienia progu. Po zakupach można zaś zrelaksować się przy skrzacim winie w Dziurawym Kotle. Na drugim końcu Pokątna łączy się natomiast z ulicą Śmiertelnego Nokturnu, rajem dla czarnoksiężników i hochsztaplerów.

Ministerstwo Magii... tajemnicze miejsce ukryte w podziemiach mugolskiego Londynu. To tutaj urzędnicy z teczkami decydują o najważniejszych sprawach czarodziejskiej społeczności, a aurorzy dbają o bezpieczeństwo wszystkich obywateli. W Ministerstwie Magii znajduje się także wymiar sprawiedliwości, czyli Wizengamot, w którym sędziowie decydują o losach czarodziejów łamiących prawo.

Szpital św. Munga inaczej zwany Kliniką Magicznych Chorób i Urazów Świętego Munga to największy szpital dla czarodziejów, założony już w XVII wieku przez Munga Bonhama. Godło tego szpitala to różdżka skrzyżowana z kością. O pracę w tym przybytku konkurują ze sobą najlepsi magomedycy, dlatego pacjenci nie powinni obawiać się o jakość świadczonej im pomocy.