Czwarte piętro, czyli oddział urazów pozaklęciowych, przyjmuje najprawdopodobniej największą liczbę pacjentów. Trafiają tutaj bowiem nie tylko ofiary przeróżnych, czarnomagicznych klątw, ale także i fajtłapy, które niewłaściwie zastosowały jakieś zaklęcia. Niektórzy, dotknięci działaniem uroków nieusuwalnych, leżą tutaj już od wielu lat.