IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Ben Watts

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ben Watts
Ben Watts
Liczba postów : 22
Data przyłączenia : 03/12/2016

Ben Watts Empty
PisanieTemat: Ben Watts   Ben Watts EmptyWto Gru 20, 2016 8:03 pm





Ben Njord Watts

Podstawowe informacje
Krew:
czysta

Dom:
Ravenclaw

Rok nauki:
VII

Pupil
płomykówka Sofia

Skąd?:
Szkocja

Data urodzenia:
16.03.1960 r.

Różdżka:
13 i ¾ cala, orzech włoski, dosyć sztywna z rdzeniem z łuski węża morskiego

Bogin:
martwe ciało matki, wuja, ciotki lub Claire – czasem przybiera też kształt ojca Bena, którego wspomnienia wciąż boi się na równi z perspektywą śmierci kogoś bliskiego

Ain Eingarp:
z obrączką na palcu, otoczony szczęśliwą rodziną, bliżej niezidentyfikowanymi nagrody naukowe majaczące w tle

Wizerunek:
Alexander Ludwig



Aparycja

Ben należy do tej grupy osób, którym w młodości mamusia dosypywała drożdży do jedzenia, co zaowocowało ponadprzeciętnym wzrostem niemal 190cm. Szeroki w ramionach, co na pierwszy rzut oka może sprawiać nieco przytłaczające wrażenie. Zadziwiająco dobrze czuje się zarówno w koszulach pod krawatem, jak i powyciąganych tshirtach, które większość uznałaby za nadające się na szmaty, lubi jednak ubierać się po prostu schludnie. Jego twarz ma wyraźne, ostre rysy co w połączeniu z notorycznym marszczeniem brwi może stwarzać nieprzyjemne pierwsze wrażenie. Bywa ono jednak szybko rozwiewane, gdyż chłopak łatwo się uśmiecha – co prawda nie szczerzy przy tym zębów, ale lekkie wygięcie ust można już zakwalifikować jako uśmiech. Błękitne oczy z ciekawością obserwują świat, a jeśli wda się w dyskusję, rzadko opuszczają rozmówcę, co w większości przypadków onieśmiela. Włosy w kolorze jasnego blondu zwykle zaczesuje do tyłu. We wnętrzu prawej dłoni dorobił się brzydkich, wyraźnych blizn po niefortunnym wypadku z różdżką.


Charakter

Pozorna ostoja spokoju – łatwo bywa poirytowany, co nawykł raczej ukrywać, niż werbalizować, ale nie rozprasza to jego uwagi. Bardzo trudno jest doprowadzić chłopaka do prawdziwej wściekłości. Konflikty woli załatwiać drogą negocjacji niż poprzez manifestacje siły, ale nie ucieka przed nimi, jeśli wymaga tego sytuacja. Posiada silne poczucie sprawiedliwości, które zaczęło się kształtować niedługo przed wyjazdem do Hogwartu, później już tylko nabierając konkretniejszej formy. Zazwyczaj cichy i sfokusowany na wykonywanie zadań, ale nie stroni od towarzystwa, jeśli uzna kogoś za interesującego. Szybko uczy się na własnych błędach. Uważa wiedzę za klucz do wszystkiego – w żaden sposób nie toleruje ignorancji i lenistwa w tej materii, choć pracuje nad sobą, by douczać innych zamiast ich ganić, co nie zawsze mu wychodzi. Często używa ironii i sarkazmu, lubi też dominować w relacjach z ludźmi, co przychodzi mu po prostu naturalnie. Jest bardzo skrytym indywiduum, które posiada dużą potrzebę bycia kochanym oraz użytecznym. Ma tendencję do przedkładania cudzych problemów nad własne, nadając im wyższy priorytet. Posiada również duże poczucie humoru, o którym nie wie każdy – Ben nawykł okazywać tak gwałtowne emocje jak śmiech w towarzystwie osób, jakim ufa.


Historia

Wychowywany dosyć zamożnej rodzinie czystokrwistych czarodziejów. Ze swoich najmłodszych lat Ben pamięta tylko, że niczego mu nie brakowało oraz fakt jak usilnie próbowano wpoić chłopakowi, że czystość krwi czyni go jednym z niewielu wyjątkowych czarodziejów. W  rodzinie pogardzającej każdym, kto według nich był czymś gorszym, młody Watts był na najlepszej drodze do wyrośnięcia na człowieka pełnego nienawiści i nietolerancji. Wszystko zmieniło się pewnej nocy, gdy kilkuletni wówczas Ben usłyszał zamieszanie na niższym piętrze domu. Kłótnie między rodzicami nie stanowiły dla niego żadnej nowości i nawet jeśli nienawidził ich słuchać, nie wtrącał się. Raz popełnił ten błąd i zdecydował, że nigdy więcej nie chce widzieć twarzy państwa Wattsów wykrzywionych złością. Hałasy wreszcie ucichły, ale następnego dnia chłopiec nigdzie nie mógł znaleźć matki – wraz z nią zniknęły wszystkie należące do niej rzeczy i fotografie, na których została uchwycona. Ojciec nie chciał z nim rozmawiać na temat kłótni, a pytania o matkę zbył krótko: „Wrzucę cię do stawu, jeśli nie przestaniesz pytać” - była to faktyczna groźba, biorąc pod uwagę, że Ben nie potrafił wtedy pływać, a staw nieopodal domu wydawał mu się największą głębiną. 
Życie toczyło się dalej, nie zmieniając się w bardzo drastyczny sposób. Pan Watts zachował wcześniejszą rutynę, swoją osobą uzupełniając miejsca, które zajmowała kiedyś jego żona. Najlepiej jak potrafił próbował w pojedynkę wychowywać syna, wciąż wpajając mu ideały czystości krwi, do których dołączył pęd do jak największej wiedzy – tego akurat nie musiał w chłopcu sztucznie stwarzać, zawsze był ciekaw świata. 
Los postanowił jednak spłatać okrutnego figla – człowiek pogardzający mugolami został przez jednego zaatakowany w środku dnia w pozornie bezpiecznym ruchliwym mieście. Wzięty na zakładnika w szalonym pościgu wyszedł z zamieszania z poderżniętym gardłem. 
Osierocony Ben trafił do rodziny brata ojca. Brata, do którego istnienia Archibald nigdy się nie przyznawał, ponieważ wziął za żonę mugolkę. Wśród zupełnie obcych z początku ludzi dziewięcioletni wówczas chłopak nie bez trudności wykorzenił z siebie wpajany przez lata pogląd o wyjątkowości czystej krwi. Na własne oczy obserwował, że nie ma nic gorszego w mieszańcach i mugolach, a wspomnienie nauk ojca wywoływało w nim złość. 
Pojawienie się listu do szkoły magii przyjął z pewną dozą niechęci i ukrywanego podekscytowania – nie chciał zostawić rodziny, z którą dopiero zdążył nawiązać bliższe relacje, ale pociąg do wiedzy, jaki miał w sobie od zawsze, był bardzo silny. Kenneth i Arturia niczego mu nie bronili – młody Ben pojechał do Hogwartu. Dopiero tam, odcięty od interakcji z bliskimi, zaczął miewać koszmary o matce, której prawdziwego losu (jak mu się zdawało) miał nigdy nie poznać.
Życie jednak lubi płatać figle i dawać prztyczki w nos. Prztyczki czasem bardzo bolesne, zwracające wzrok ku sytuacjom trudnym oraz zagmatwanym – takim jak na przykład powrót matki po wielu latach rozłąki i wiszącą nad magicznym społeczeństwem wojną, wobec której chyba nie potrafi pozostać obojętny.


Ciekawostki

♦ nawyk patrzenia rozmówcom prosto w oczy bez odwracania wzroku wziął się od ćwiczeń umiejętności legilimencji,
♦ jego drugie imię to wynik rodzinnej tradycji – na cześć Sylvi, żony założyciela rodu, która pochodziła ze Skandynawii, każdy jego członek musi posiadać imię inspirowane właśnie tymi terenami; zasada ta tyczy się również kobiet stających się częścią rodziny przez małżeństwo,
♦ uważa transmutację za najbardziej fascynującą z nauk i usilnie poszukuje nowych formuł zaklęć czy dziedzin, które można by usprawnić tą wiedzą,
♦ równocześnie gardzi też po cichu wróżbiarstwem i quidditchem,
♦ kiedyś uczył się grać na pianinie,
♦ lubi nosić swoją sowę pod bluzą.

Koniec psot.


Huncwot
Huncwot
Liczba postów : 362
Data przyłączenia : 27/11/2016

Ben Watts Empty
PisanieTemat: Re: Ben Watts   Ben Watts EmptySro Gru 21, 2016 7:24 pm

Akcept.

Na start - 258 galeonów

Do rozdania w KR - 150 PR i 960 PN
 

Ben Watts

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Ben Watts
» Ben Watts
» Kenneth Watts

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Mapa Huncwotów :: 
Strefa postaci
 :: Karty postaci :: Uczniowie
-