Będę pierwsza, ale ktoś przecież musi!
No i jakoś trzeba zacząć.
Popisałabym. Cokolwiek, dostosuję się do osoby i jej wymagań. Sama też mogę wysilić ostatnią szarą komórkę i zaproponować coś ciekawego. Preferowałabym fabułę, ale retrospekcją również nie pogardzę.
Wiem, że panuje pandemia choroby zwanej sesją i deklaruję swą wyrozumiałość, gdyby ktoś na przekór przeciwnościom zdecydował się zaproponować mi sesję.
Ładnie proszę o PW i z góry dziękuję.